Statuetką „Oskar(d) Staszica” wyróżnia się szczególnie zasłużonych Staszicaków. Nazwa nawiązuje zarówno do Oscara i do oskarda - narzędzia pracy geologów i górników. Patron Szkoły - Stanisław Staszic był między innymi geologiem i praktycznie odkrycie złóż węgla w Zagłębiu to jego zasługa. Wydobywanie węgla i jego najszlachetniejszej formy - diamentów, to trud i mozół. Podobnie zresztą jak praca nauczyciela, którym Stanisław Staszic był także. Uczniowie, zwłaszcza ci, którzy coś osiągnęli, to prawdziwie oszlifowane diamenty, odkryte podczas nauki w szkole. Laureatami „Oskar(d)a” są osoby posiadające niekwestionowany dorobek życiowy i zawodowy w rozmaitych dziedzinach. Zdobywcy tej nagrody podtrzymują jednocześnie swoje związki ze Szkołą. Czytaj więcej

Elżbieta Bieńkowska, Wprawdzie, zapytana skąd jest odpowiada, że z Mysłowic, ale przecież nie takie rzeczy wybaczała Jej Alma Mater. Absolwentka z rocznika 1982 maturę odebrała z rąk dyrektora Bogusława Kabały. Ukończyła klasę biologiczno-chemiczną. Wybrała studia filologiczne, jest orientalistką z wykształcenia. Nie przeszkodziło jej to jednak zająć się zawodowo sprawami o wiele bliższymi Zachodu niż Wschodu. Szkole oddała to, co miała najcenniejszego – własnego syna, absolwenta z roku 2008. Obecnie nasz człowiek a nawet nasza kobieta w Brukseli, polski Komisarz Unii Europejskiej. Laureatka Oskar(d)a Staszica w kategorii „Życie społeczno-polityczne” Pani Elżbieta Bieńkowska. Czytaj więcej

Według starej wojskowej definicji „chlebak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów”. Honorowy Patron Liceum – Jan Strzelecki często wspominał, że nasz bohater wykorzystywał w tym celu tornister czyli szkolny plecak. Być może właśnie wojenne doświadczenia sprawiły, że swoje zawodowe losy związał z badaniem tajemnicy ludzkiego życia. Egzamin maturalny zdawał przed legendarnym dyrektorem Waldemarem Zillingerem w roku 1945. Egzamin z życia obronił z wyróżnieniem pracując jako wybitny lekarz i naukowiec. Laureat Oskar(d)a Staszica w kategorii „Medycyna” – Pan Profesor Władysław Nasiłowski. Czytaj więcej

Jest patrologiem. Tylko specjalistyczny słownik pozwala zrozumieć ten tajemniczy termin. Patrolog to badacz dorobku Ojców Kościoła. Może w tym tkwi przyczyna, dla niezmiennie przejawia ojcowskie uczucia wobec macierzystej szkoły. Swój dorobek naukowy zamknięty w pięknych książkach systematycznie przekazuje szkole. W bibliotece ma nawet własną półkę. Spokrewniony z hr. Fredrą, i gen Szeptyckim, brat wielkiego malarza a przez Matkę Szkołę – Alma Mater spokrewniony ze wszystkimi Staszicakami. Matura w roku 1954 odebrana z rąk dyrektora Juliana Latosińskiego. Laureat Oskar(d)a Staszica w kategorii „Nauka” – Ksiądz Profesor Marek Starowieyski. Czytaj więcej

Nie od razu Kraków zbudowano. Bo gdyby tak się stało, on nie miałby zajęcia przez kolejne trzy samorządowe kadencje, a „Staszic” nie miałby swojego prezydenta w królewskim mieście. Profesor prawa, znawca historii międzywojennej Polski. Odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski i kawaler Legii Honorowej. Dla nas przede wszystkim wybitny absolwent, który maturę pomyślnie zdał w roku 1964 i odebrał świadectwo dojrzałości z rąk dyrektora Piotra Żura. Laureat Oskar(d)a Staszica w kategorii „Życie społeczno-polityczne” – Pan Profesor Jacek Majchrowski Czytaj więcej

Maturę złożył w roku 1973 przed panią dyrektor Lidią Owczarską. Uczył się dobrze, ale prawdziwie Czystą Formę osiągnął, gdy po studiach w krakowskiej PWST osiadł w Zakopanem. Jego dziełu poświęcono w szkole salę lekcyjną. I to nie byle jaką, bo oznaczoną numerem 40 i 4. Do Sosnowca powraca rzadko. Swoje życie związał z Tatrami, tak jak Jego wielcy poprzednicy – zakopiańska bohema. Ale staszicowska młodzież zawsze może liczyć na specjalne traktowanie, gdy podczas obozów narciarskich zechce odetchnąć w teatrze Witkacego wymyślonym, stworzonym i kierowanym przez ich wielkiego kolegę ze szkoły. Laureat Oskar(d)a w kategorii „Sztuka” – Pan Andrzej Dziuk. Czytaj więcej

Bez wątpienia jako Prezes PKP na dzisiejszą uroczystość przyjechał pociągiem a wiadomo, że co jak co, ale dworzec kolejowy to dla Sosnowca miejsce wyjątkowe, rzec można – kultowe. Stało się przecież kolebką jego miejskości. Dzięki osobie Laureata staje się ono dziś wręcz matką wszystkich polskich dworców. Nasz Gość, choć osiadły w Warszawie, nigdy na dobre Sosnowca nie opuścił. Tak, jak nie odszedł ze swojej szkoły, w której w roku 1992 zdał maturę i odebrał świadectwo od dyrektora Bogusława Kabały. Pozostaje z nią w bliskim, osobistym kontakcie. Zawsze można na niego liczyć, a przecież jako były dyrektor w Banku Światowym, na liczeniu to on zna się jak mało kto… Laureat Oskar(d)a Staszica w kategorii „ Życie Gospodarcze” – Pan Jakub Karnowski. Czytaj więcej